Nie wiem jak inni radzą sobie z czasem.
Ja sobie nie radzę.
Ciągle wisi nade mną widmo jakiejś niewykonanej jeszcze pracy, a czas mnie goni...
Praca, studia, kask dla Kaśki (o zgrozo!), hiszpański (dziewczyny mnie wyklną :( ). Niby nic szczególnego - jest wiele osób, które pracując uczą się, a prowadzą jeszcze dom i mają czas na w miarę intensywne życie towarzyskie.
A ja, co?
Od prawie miesiąca nie zaglądałam do netu. Wchodzę na deviant, a tam: 186 deviations, 15 messages! Spędziłam godzinę i trochę, żeby